Karny, który ustawił wynik

ZAGŁĘBIE II LUBIN - MKS OŁAWA 3:0 (0:0)
BRAMKI: Filip Jagiełło 69 (k), Kamil Maternik 72, 78

Nasz zespół po dość dobrym spotkaniu przegrał wysoko z rezerwą Zagłębia Lubin. Do 69 minuty na boisku widać było bardzo wyrównaną grę, ale wtedy sędzia Kornel Paszkiewicz podyktował rzut karny dla gospodarzy po faulu Piotra Wojciechowskiego w stylu Mitchella Langeraka podczas ataku na Roberta Lewandowskiego w niedawnym meczu, tylko nasz zawodnik najpierw odbił piłkę, a następnie uderzył rywala. Arbiter na wytłumaczenie podał właśnie ten powód. Potem rywale dwa razy ukuli naszych piłkarzy i mecz zakończył się niezasłużonym wysokim zwycięstwem przeciwników.

Na nietypowe bo czwartkowe spotkanie MKS wybrał się do Lubinia w składzie 15 zawodników, ale bez Radosława Florczyka, którego zatrzymały obowiązki zawodowe. Gospodarze od początku meczu ruszyli atakiem na bramkę przyjezdnych. Już w 9 minucie Konrad Andrzejczak uderzył z dystansu na bramkę MKS, ale piłka poszybowała tuż nad bramką Wojciechowkiego. Kilka minut później Paweł Garyga egzekwował rzut wolny na 25 metrze, a jego strzał z problemami obronił Dominik Hładun. W odpowiedzi Kamil Sabiłło z Dariuszem Malarowskim wymienili między sobą kilka podań na prawym skrzydle, ale w ostatniej fazie akcji Malarowski w polu karnym za daleko wypuścił sobie piłkę i ta trafiła w ręce oławskiego golkipera. W kolejnych akcjach dwa razy z dystansu uderzał Malarowski, ale w obydwa strzały były niecelne. W 32 minucie Garyga na prawym skrzydle zagrał do Zielińskiego, który uderzył z 16 metrów, ale został zablokowany. W kolejnej akcji gospodarze egzekwowali rzut rożny i po wielkim zamieszaniu pod bramką MKS, Bartosz Jaroszek w sytuacji "sam na sam" z Wojciechowskim, górą był młody bramkarz MKS. Po kolejnym rzucie rożnym Sabiłło dośrodkował do Filipa Jagiełły, który głową uderzył nad bramką.. Pod koniec pierwszej połowy z rzutu wolnego na 20 metrze uderzył Dziedzina, ale pewną interwencją popisał się Wojciechowski.

Druga połowa toczyła się głównie w środku pola i gdy zapowiadało się na remis, w 69 minucie podczas rzutu rożnego Wojciechowski wyszedł do piłki, ale zamiast piłki trącił rywala w podobny sposób jak Langerak Lewandowskiego i sędzia bez chwili zawahania wskazał na 11 metr, a pewnym strzałem Jagiełło dał prowadzenie rezerwom Zagłębia, ten gol dał napędu gospodarzom. I już, trzy minuty później Jagiełło dośrodkował z rzutu wolnego na prawym skrzydle w pole karne, a najwyżej do piłki wyskoczył Kamil Maternik, który uderzeniem głową z 5 metrów podwyższył wynik. Kilka chwil później z 25 metrów uderzył Rakowski ale wprost w golkipera MKS. Sześćdziesiąt sekund później Andrzejczak zaatakował lewym skrzydłem, wycofał na 20 metr do Rakowskiego, którego strzał "wypluł" Wojciechowski, ale do piłki najszybciej dobiegł Maternik, który ustalił wynik spotkania. Pod koniec spotkania Garyga egzekwował rzut wolny na 20 metrze, ale jego strzał minął o centymetry słupek bramki Hładuna. W doliczonym czasie gry zaś Marcin Gołębiowski uderzył z 15 metrów, ale kapitalną interwencją popisał się Wojciechowski.

ZAGŁĘBIE II LUBIN: 30. Dominik Hładun - 20. Dariusz Malarowski, 9. Bartosz Jaroszek, 4. Kamil Maternik  , 22. Robert Dziedzina  (46' 16. Patryk Kozak) - 19. Filip Jagiełło , 24. Adrian Rakowski - 25. Kamil Sabiłło, 26. Paweł Żyra (79' 15. Jakub Nowak), 10. Konrad Andrzejczak (83' 17. Marcin Gołębiowski) - 18. Mateusz Morys (65' 23. Wojciech Galas)

MKS OŁAWA: 29. Piotr Wojciechowski  - 21. Kamil Dołgan, 4. Jakub Kalinowski  , 6. Dawid Kowalik, 15. Patryk Kozina  (56' 20. Łukasz Orzechowski) - 8. Norbert Pierzga - 14. Paweł Skorupa  (51' 16. Mateusz Prusak), 7. Paweł Garyga , 12. Mateusz Kluzek (80' 19. Rafał Kohut), 3. Marcin Mazur - 10. Lucjan Zieliński

ŻÓŁTE KARTKI: Paweł Skorupa (32, niesportowe zachowanie), Jakub Kalinowski (40, faul), Paweł Garyga (52, faul), Piotr Wojciechowski (68, faul)

SĘDZIA GŁÓWNY: Kornel Paszkiewicz (DZPN Wrocław)
SĘDZIOWIE LINIOWI: Damian Nowak oraz Dawid Krawiec (DZPN Wrocław)

WIDZÓW: ok. 100