Świdnica przerwała klątwę

Świdnica przerwała klątwę

POLONIA-STAL ŚWIDNICA - MKS OŁAWA 2:0 (1:0)
BRAMKI: Marcin Morawski 35, Grzegorz Borowy 77

Podopieczni przegrali meczu ligowy z Polonią-Stalą Świdnica, z którą w poprzednich sześciu spotkaniach nie zanotowaliśmy porażki. Bramki na wagę trzech punktów dla gospodarzy zdobyli Marcin Morawski oraz Grzegorz Borowy. Od 76 minuty graliśmy w "10", po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Marcina Mazura. W następnej kolejce zagramy za tydzień w sobotę 27 września z Zagłębiem II Lubin. Początek meczu o godzinie 15:00. Zapraszamy.

Na początku atakowali oławianie, wśród których po raz pierwszy w tym sezonie zagrał Daniel Pawlak, ostatnio występujący w trzecioligowej Nielbie Wągrowiec. Sprzed pola karnego uderzył Łukasz Orzechowski, ale niecelnie. Potem Dominik Płaza znalazł się w sytuacji sam na sam z Bartłomiejem Kotem, ale obrońca Polonii przyblokował strzał i bramkarz miał ułatwione zadanie. W rewanżu Sławomir Truszczyński dośrodkował na pole karne, do Kamila Kukli, który główkował nad bramkę. W kolejnej akcji Rafał Luber przerzucił do Pawła Tobiasza, ale przy główkowaniu uprzedził go Radosław Florczyk. Golkiper MKS obronił również strzał Grzegorza Borowego, z około 20 metrów. Potem z 25 metrów uderzył Marcin Morawski, ale niecelnie. Następnie gospodarze egzekwowali rzut wolny z lewego skrzydła, ale Borowy strzelił poza bramkę. Minutę później Mateusz Jaros dośrodkował do Morawskiego, który z 11 metrów trafił do siatki i gospodarze prowadzili 1:0. Pod koniec pierwszej połowy piłka trafiła z rzutu rożnego do Radosława Krzyśkowa, który jednak uderzył głową ponad bramkę.

Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy Kamil Dołgan dośrodkował na pole karne gospodarzy, do Jakuba Kalinowskiego, który główkował z 7 metrów, ale poza bramkę. Miejscowi zrewanżowali się akcją, w której Kamil Kukla znalazł się na polu karnym oławian, ale jego strzał zablokował kapitan gości. W jednej z następnych akcji, w 66 minucie, po rzucie rożnym Luber uderzył przewrotką ale wysoko nad bramkę. Kwadrans przed końcem meczu nerwy puściły Marcinowi Mazurowi, który w niegroźnej sytuacji sfaulował rywala, za co obejrzał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną. W 77 minucie świdniczanie egzekwowali rzut rożny, Morawski dośrodkował, a główkujący z 7 metrów Grzegorz Borowy podwyższył na 2:0. W doliczonym czasie gry strzelił z dystansu Szymon Borowy, ale Florczyk obronił to uderzenie, chroniąc oławian przed wyższą porażką.

POLONIA-STAL ŚWIDNICA: 25. Bartłomiej Kot - 15. Sławomir Truszczyński (46' 3. Michał Skrypak), 20. Michał Sudoł , 14. Patryk Salamon , 18. Rafał Luber - 8. Wojciech Szuba, 10. Marcin Morawski  - 2 Grzegorz Borowy  , 11. Kamil Kukla (90' 7. Szymon Borowy), 5. Michał Jaros (46' 17. Patryk Chrapek  ) - 13. Paweł Tobiasz (83' 19. Bartłomiej Skowroński)

MKS OŁAWA: 22. Radosław Florczyk - 19. Daniel Pawlak, 4. Jakub Kalinowski , 5. Radosław Krzyśków, 8. Łukasz Orzechowski  - 17. Rafał Sikorski - 2. Kamil Dołgan, 12. Mateusz Kluzek (90' 14. Paweł Skorupa, 6. Maciej Zapał (90' 21. Mateusz Szponar, 3. Marcin Mazur  - 15. Dominik Płaza

ŻÓŁTE KARTKI: Patryk Salamon (10, faul), Patryk Chrapek (48, faul),  Michał Sudoł (67, faul) - Łukasz Orzechowski (51, faul), Marcin Mazur (57, faul; 75, faul)

CZERWONA KARTKA: Marcin Mazur (75, faul)

SĘDZIA GŁÓWNY: Krystian Stenzinger (LZPN Żagań)
SĘDZIOWIE LINIOWI: Piotr Zapolski oraz Radosław Pawlaczyk (LZPN Żagań)

WIDZÓW: ok. 250

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości