Upragnione zwycięstwo

DĄB PRZYBYSZÓW - MKS OŁAWA 0:1 (0:1)
BRAMKA: Jakub Kalinowski 33 (k)

Po ciekawym spotkaniu nasi piłkarze nareszcie zwyciężyli w lidze, grając z beniaminkiem - Dąb Przybyszów. Bramkę dla naszej drużyny zdobył w pierwszej połowie kapitan Jakub Kalinowski z rzutu karnego. Nasz zespół następne spotkanie rozegra w sobotę w Świdnicy, z drużyną Polonii-Stal.

Spotkanie od początku było rozgrywane w dość wolnym tempie. W 11 minucie Rafał Sikorski dośrodkował mocno w pole karne z rzutu wolnego na lewym skrzydle, ale żaden z zawodników nie sięgnął piłki. Po 20 minutach gry Damian Koppenhagen dośrodkował z prawego skrzydła w pole karne, ale piłkę sprzed głowy Piotra Domagały zgarnął na 5 metrze Radosław Florczyk. Chwilę później z dystansu uderzył Kręc, ale niecelnie. W następnej akcji mocno zza pola karnego uderzył Kluzek, ale piłko po odbiciu od obrońcy Dębu zwolniła i załapał ją Budzyński. W 27 minucie meczu powinno być 1:0, dla gospodarzy, Kacper Koppenhagen dośrodkował w pole karne na 8 metr do Krystiana Jodłowca, który uderzył obok źle ustawionego na bramce Florczyka, ale piłkę sprzed linii bramkowej głową wybił Dołgan. Sześć minut później energicznie wbiegającego w pole karne z piłką Marcina Mazura w polu karnym sfaulował Andrzej Kowalczyk i sędzia Łapkowski podyktował jedenastkę dla naszej drużyny, którą na bramkę w stylu Antonia Panenki zamienił Jakub Kalinowski. W 40 minucie kiks z prawej strony pola karnego zaliczył właśnie Kalinowski, ale piłka na szczęście przelobowała bramkarz i przeszła wzdłuż linii końcowej boiska. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry wbiegający prawym skrzydłem z piłką Kacper Koppenhagemn dośrodkował piłkę na 7 metr do Piotra Domagały, który uderzył silnie, ale tuż obok bramki strzeżonej przez Florczyka.

Druga połowa meczu to dużo nieczystości oraz kartek pokazanych zawodnikom przez arbitra głównego. Moment po rozpoczęciu drugiej połowy Kamil Krzanowski huknął z ponad 20 metrów, ale wysoko nad bramką Łukasza Budzyńskiego. W 50 minucie spotkania Damian Koppenhagen uderzył silnie na bramkę z około 25 metrów, a oławski golkiper z problemami wybił ten strzał na róg. Kilka minut później Kacper Koppenhagen wrzucił piłkę w pole karne, a będący tam Kocioruba uderzył głową na bramkę, ale na posterunku stał bramkarz MKS. W odpowiedzi Dominik Płaza uderzył z 20 metrów znacznie obok bramki Dębu. W 70 minucie Mateusz Szponar wypuścił w uliczkę w polu karnym Dominika Płazę, który oddał mocny strzał z ostrego kąta, ale wprost w Budzyńskiego. Następna kontra gospodarzy była groźna, z lewego skrzydła dośrodkował Kacper Koppenhagen w pole karne do Krystiana Jodłowca, który z 5 metrów uderzył głową w interweniującego Florczyka. Pod koniec meczu nasz zespół egzekwował rzut wolny na prawym skrzydle, piłka po drodze w pole karne odbił się od głowy, któregoś z zawodników i trafiła pod nogi stojącego 12 metrze z boku pola karnego, ale jego strzał nożycami przeszedł obok bramki. W doliczonym czasie gry Radosław Szafer uderzył po ziemi w stronę bramki MKS, ale świetną interwencją popisał się Florczyk.

DĄB PRZYBYSZÓW: 1. Łukasz Budzyński - 10. Paweł Wieczorek, 2. Krystian Jodłowiec , 15. Karol Kaźmierski, 13. Damian Jodłowiec   - 19. Piotr Kocioruba , 16. Andrzej Kowalczyk  - 14. Damian Koppenhagen, 18. Kacper Koppenhagen, 17. Adrian Kręc (54' 9. Amadeusz Siwy) - 8. Piotr Domagała (65' 11. Radosław Szafer)

MKS OŁAWA: 22. Radosław Florczyk - 2. Kamil Dołgan, 4. Jakub Kalinowski  , 5. Radosław Krzyśków, 8. Łukasz Orzechowski - 17. Rafał Sikorski  - 9. Kamil Krzanowski (75' 14. Paweł Skorupa), 6. Adrian Okoń  (66' 21. Mateusz Szponar), 12. Mateusz Kluzek, 3. Marcin Mazur  - 15. Dominik Płaza (90' 16. Rafał Kohut)

ŻÓŁTE KARTKI: Krystian Jodłowiec (34, krytyka orzeczeń sędziego), Andrzej Kowalczyk (37, faul), Piotr Kocioruba (65, faul), Damian Jodłowiec (88, krytyka orzeczeń sędziego) - Rafał Sikorski (19, faul), Adrian Okoń (59, faul), Marcin Mazur (63, faul)

SĘDZIA GŁÓWNY: Paweł Łapkowski (LZPN Świebodzin)
SĘDZIOWIE LINIOWI: Piotr Maczalski oraz Przemysław Woźniak (LZPN Świebodzin)

WIDZÓW: ok. 200