MKS - ŚLĄSK II: Wypowiedzi pomeczowe
Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami po meczu 4. kolejki III ligi dolnośląsko-lubuskiej, w której MKS Oława, zagrała ze Śląskiem II Wrocław. O wypowiedź poprosiliśmy trenerów obu drużyn, Jacka Imianowskiego oraz Piotra Jawnego. Zapraszamy do lektury!
Piotr Jawny, trener Śląska II Wrocław
W dzisiejszym meczu, podobnie jak podczas niedawnego sparingu, mój zespół był o trzy klasy lepszy, mimo że wtedy przegraliśmy 3:0. Oława nie powąchała piłki. Dziś przypadkową bramkę dla MKS wypracował Janusz Gancarczyk. Mieliśmy mnóstwo sytuacji podbramkowych i kilka nieprawdopodobnych interwencji bramkarza gospodarzy. Jesteśmy zadowoleni z remisu, choć pozostał niedosyt. Byliśmy znacznie lepszym zespołem, a oławianie grali długimi podaniami na Janusza. My jakoś specjalnie nie walczymy o wynik w III lidze, naszym celem jest ogrywanie młodych piłkarzy.
Jacek Imianowski, trener MKS Oława
Wszystkie przedmeczowe założenia, zostały zrealizowane. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nikt w naszej drużynie nie jest zadowolony z remisu. Ale czy byliśmy o trzy klasy gorsi od rezerwy Śląska? Nie sądzę, a jeżeli tak, to niech świadczy o tym wynik. Rafał Janczak jest dobrym bramkarzem, co dziś potwierdził. Miał pecha przy interwencjach w meczu ze Stilonem, ale ja uważam, że w trzech spotkaniach, w których bronił bramki MKS, zaprezentował się z dobrej strony.
Foto.: Krzysztof A. Trybulski/Piotr Wicher
Komentarze