BYSTRZYCA - MKS: Wypowiedzi pomeczowe
Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami po meczu 13. kolejki III ligi dolnośląsko-lubuskiej, w której Bystrzyca Kąty Wrocławskie grała z MKS Oława. O wypowiedź poprosiliśmy trenerów obu drużyn: Marcina Foltyna oraz Jacka Imianowskiego, dodatkowo wypowiedział się obrońca Bystrzycy Rafał Weyer.. Zapraszamy do lektury!
Jacek Imianowski - trener MKS
Ciężko powiedzieć coś pozytywnego na temat naszej dzisiejszej gry. Zarówno w pierwszej jak i w drugiej połowie nie wyglądało to najlepiej. Do przerwy obie drużyny miały po trzy sytuacje, my nie strzeliliśmy nic, a rywale zdobyli dwie bramki, które pomogły im kontrolować grę po zmianie stron. Trzeba wyciągnąć wnioski z tego meczu i w kolejnych powalczyć o punkty, bo są nam bardzo potrzebne.
Marcin Foltyn - trener Bystrzycy
W końcu przełamaliśmy się i pokonaliśmy dość wysoko zespół MKS, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że jest to obecnie drużyna w totalnej przebudowie. Mimo tak wysokiego zwycięstwa, to był dla nas bardzo ciężki mecz. W pierwszej połowie wykazaliśmy się stuprocentową skutecznością. Gdyby goście wykorzystali chociaż jedną ze swoich sytuacji, spotkanie mogłoby się potoczyć całkiem inaczej. W drugiej połowie mieliśmy już ułatwione zadanie. Nie atakowaliśmy, tylko czekaliśmy na kontrę i to się udało, bo właśnie po takiej akcji strzeliliśmy trzeciego gola, definitywnie rozstrzygając losy meczu.
Rafał Weyer - obrońca Bystrzycy
Pierwsza połowa mogła należeć do drużyny z Oławy, gdyby wykorzystała sytuacje, które im sprezentowaliśmy. Po przerwie zagraliśmy zdecydowanie lepiej w defensywie i częściej mieliśmy piłkę. Oławianie stwarzali groźne sytuacje po akcjach w bocznych sektorach, o czym świadczy dużo dośrodkowań i rzutów różnych. Pod koniec się odkryli, my skontrowaliśmy i wpadła bramka na 3:0. Wysokie zwycięstwo w dużym stopniu zawdzięczamy naszemu bramkarzowi, Karolowi Chwastykowi.
Foto.: Krzysztof A. Trybulski "Gazeta Powiatowa - Wiadomości Oławskie"/bystrzyca.futbolowo.pl
Komentarze