Bielawianka ukąsiła

Bielawianka ukąsiła

MKS OŁAWA - BIELAWIANKA BIELAWA 0:1 (0:1)
BRAMKA: Seweryn Ślepecki 6 (k)

Podopieczni Jacka Imianowskiego po bardzo słabym spotkaniu ulegli Bielawiance Bielawa, po golu z z rzutu karnego, podyktowanego na początku meczu za wątpliwe zagranie ręką Marcina Mazura. W drugiej połowie nasz zespół zanotował dużo strat i nie potrafił strzelić wyrównującej bramki. Następny mecz nasz zespół rozegra za tydzień w sobotę w Kątach Wrocławskich, z miejscową Bystrzycą, Początek meczu o godzinie 11:00.

W 5 minucie po dośrodkowaniu zawodnika Bielawianki w pole karne MKS, Marcin Mazur zagrał ręką piłkę, która wychodziła na róg, a sędzia po konsultacji z arbitrem bocznym, wskazał na popularne "wapno", które pewnym strzałem na róg zamienił Seweryn Ślepecki. Kilka minut później z lewego skrzydła Marcin Mazur podał na 16 metr do Dominika Płazy, którego strzał obronił Słonecki. Chwilę później zza pola karnego uderzył Tetłak, piłka przeszła pod bramkarzem gości, ale również obok bramki Bielawianki. W następnej akcji Tetłak dośrodkował w pole karne na 7 metr z prawego skrzydła, a niepilnowany Płaza trafił do siatki, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną napastnika MKS. W 20 minucie zza pola karnego uderzył Mateusz Kluzek, ale niecelnie. Chwilę później z prawego skrzydła na 5 metr zagrał Mazur do Płazy, który w sytuacji sam na sam trafił wprost w Słoneckiego. W rewanżu z lewego skrzydła około 35 metrów od bramki MKS Daniel Chęciński, chciał dośrodkować w pole karne MKS, ale nie trafił czysto i piłka trafiła w poprzeczkę bramki Florczyka. W kolejnej akcji strzał z 25 metrów Tetłaka, obronił Słonecki z problemami. Potem Tetłak dośrodkował w pole karne z prawego skrzydła, ale strzał głową z 10 metrów Płazy, przechodzi obok bramki. W 40 minucie Chęciński uderzył z 30 metrów, ale ponad bramką MKS. Pod koniec pierwszej połowy Krzysztof Mika przeprowadził indywidualną akcję, którą zakończył strzałem z 20 metrów, ale minimalnie chybił.

Po 59 minutach gry prawym skrzydłem zaatakował Piotr Prokop i dośrodkował w pole karne na 7 metr do niepilnowanego Krzysztofa Miki, który uderzył silnie na bramkę, ale instynktownie nogą obronił ten strzał Radosław Florczyk. Chwilę później sprzed pola karnego Kamil Kuska uderzył z rzutu wolnego, ale tuż obok bramki. Po chwili Orzechowski z lewego skrzydła podał na 8 metr do Tetłaka, ale jego strzał obronił golkiper z Bielawy. Następnie z prawego skrzydła dośrodkował Tetłak, a z 7 metrów głową nad bramką uderzył Jakub Kalinowski. W 77 minucie Seweryn Ślepecki uderzył z 25 metrów, nad bramką MKS. W kolejnej akcji Florczyk świetnie obronił strzał z boku pola karnego Radziszewskiego. Pod koniec meczu Mateusz tetłak uderzył z 20 metrów, ale nad bramką Słoneckiego.

MKS OŁAWA: 22. Radosław Florczyk - 2. Kamil Dołgan, 19. Daniel Pawlak, 5. Radosław Krzyśków , 8. Łukasz Orzechowski  - 4. Jakub Kalinowski  - 20. Mateusz Tetłak, 12. Mateusz Kluzek, 6. Maciej Zapał (73' 9. Kamil Krzanowski), 3. Marcin Mazur (79' 14. Paweł Skorupa) - 15. Dominik Płaza (60' 18. Marcin Musiał )

BIELAWIANKA BIELAWA: 12. Krzysztof Słonecki - 8. Janusz Kaczmarek (46' 9. Mateusz Szuszwalak), 3. Michał Łaski, 5. Adrian Morasz, 19. Łukasz Łuźny - 4. Seweryn Ślepecki  , 18. Daniel Chęciński (73' 11. Marcin Skubisz) - 16. Piotr Prokop, 10. Tomasz Zieliński (69' 15. Szymon Radziszewski), 6. Kamil Kuska - 17. Krzysztof Mika

ŻÓŁTE KARTKI: Radosław Krzyśków (65, faul), Łukasz Orzechowski (80, faul), Marcin Musiał (90, faul)

SĘDZIA GŁÓWNY: Adam Karasewicz (DZPN Wrocław)
SĘDZIOWIE LINIOWI: Mariusz Jasina oraz Piotr Świerczek (DZPN Wrocław)

WIDZÓW: ok. 200

Foto.: Piotr Wicher "Oławska piłka"

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości